Przyłapany na warstacie

Gorąco na dworze a wystawa tuż tuż , więc hot hot hot.
Gosia przyłapuje mnie na pracy.
Czasem nawet nie wiem kiedy :)
Do tego wszystkiego stara studnia wyschła i panowie studniarze co chwila łażą i przeszkadzają.
Cóż trzeba se radzić.
Jutro może uda się porządnie wyszorować.
Ciekawostka: Sąsiadka z dwojgiem dzieciaków i mężem zużywa miesięcznie 10 tys litrów wody. Gdy nam źródełko wyschło córka wykąpała się w 5 litrach wody a ja w 4rech :D

Zdjęcia: Małgorzata Podgórska






Komentarze